sobota, 2 czerwca 2012

Some days I just wanna up and call it quits [ Podsumowanie 9 dni diety+ FILMY]

W Waszych komentarzach i e-mail'ach (za które dziękuję) pojawiają się rady abym zmieniła dietę np. na South Beach. Szczerze, kilka razy zastanawiałam się nad tą dietę ale w końcu się na nią nie zdecydowałam. Czemu?
Zacznijmy od tego, iż....
Dziś jest 9 dzień mojej diety ! Przyznam , że zawsze kilogramy idą mi bardzo wolno w dół..jednak jak dzisiaj stanęłam na wadze to byłam bardzo zadowolona. Na Dukanie czuję się bardzo dobrze. Mam dużo energii, nie muszę rezygnować z kofeiny (chociaż ograniczam) i jem to co lubię. Dużo dziewczyn odradzało mi już Dukana ale przyznam szczerze, że lubię tą dietę. Dlaczego nie wybrałam 'bezpieczniejszej' np. South Beach? Odpowiedź jest prosta. Nie wytrzymałabym z warzywami codziennie przez 2 tygodnie..nie przepadam też za serami takimi jak feta, mozzarella czy żółtymi light. Jedną z zasad tej diety jest też całkowita eliminacja kawy (wyczytałam, że są różne wersję, w jednych można pić w drugich nie-więc w sumie nie wiem jak to w końcu jest) a ja na prawdę rano nie umiem funkcjonować bez kochanego espresso. W I fazie diety SB nie wytrzymałabym też bez otrąb z których mogę sobie zrobić owsiankę, "bułeczkę", ciastko i wiele innych...
Same warzywa i sery to nie dla mnie. Nie jestem największą fanką warzyw, a zmuszanie się przez 2 tygodnie do jedzenia tego, czego nie lubię mogłoby wywołać efekt odwrotny od zamierzonego a tego bym nie chciała. Warzywami, które lubię i mogłabym jeść cały czas są: szpinak i ogórek ale myślę, że gdybym przez całą fazę I SB jadła tylko i wyłącznie szpinak z ogórkiem to w końcu znalazłyby się one na liście moich produktów zakazanych...Na Dukanie obecnie jem warzywka co 2 dzień i to jest bardzo dobre rozwiązanie, bo pod koniec każdego dnia warzywnego już mam ich za dużo (o wiele za dużo) dlatego następny dzień to tzw. "odpoczynek" a później znowu cieszę się, że mogę zjeść np. mizerię czy nawet (kiedyś znienawidzonego) pomidorka.Osoby, które polecały mi tą dietę , zwracają uwagę na to iż dozwolone są orzechy, problem jest taki, że orzechy "uzależniają" jak już zacznę to jem i jem...a co to jest 15/20 orzeszków? Dlatego też wolę zostać przy tym "złym" Dukanie, który nie pozwalając mi na orzeszki, nie naraża na zjedzenie większych ilości.
Wiem, że Dukan nie należy do zdrowych diet ale z powodów osobistych dawno przestało mi zależeć na własnym zdrowiu bo wiem, że nawet jeśli ktoś się najlepiej prowadzi, je super zdrowo to..aa nie będę wam psuła humorów :)
Co jeszcze chcę dodać to, to iż..
Jedynym moim ubolewaniem jest brak owoców, szczególnym powodem są TRUSKAWKI ;< Jednakże muszę wytrzymać...




źródło:weheartit.com


OBECNA WAGA: 70kg (-4kg w 9 dni )


Przejdźmy do innego, mniej bolesnego (niż brak truskawek) tematu :) Otóż mam teraz wakacje a ponieważ jestem ogromną fanką filmów to mam zamiar w końcu nadrobić zaległości. Dlatego też dzisiaj zrobię sobie listę pierwszych 9 filmów, które chciałam ostatnio oglądnąć ale nie znalazłam czasu więc będą one moim planem na następny tydzień. Na niektóre tytuły wybieram się do kina a inne ponoć są już dostępne na N (wierząc w słowa i ogarnięcie mojego kuzyna).


  1. "Żelazna dama" ( w końcu! Nie mogę się doczekać!!) 
  2. "Igrzyska Śmierci"
  3.  "Michael Clayton" (nie wiem czemu go jeszcze nie widziałam ; O).
  4.  "Raj na ziemi"
  5.  "Jane Eyre"
  6.  "Wichrowe wzgórza " ( z 2011r.).
  7.  "Szpieg"
  8.  "Dyktator"
  9.  "Wyścig z czasem"


To tyle..Może macie jakieś inne propozycje filmów z których mogłabym skorzystać? Nie muszą być te najnowsze, może ominęłam jakiś starszy, dobry film? Kto wie?

A teraz idę oglądać mecz Polska-Andora :) Pozdrawiam ;*




7 komentarzy:

  1. tak czytam Twoje wpisy...
    aż muszę się wziąć za Siebie, i zacząć coś działać ze swoim wyglądem. Strasznie mi się podoba to jak Ty to robisz! (chodzi o pisanie i w ogóle) Trochę mnie zmotywowałaś, więc dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa i powodzenia ;* :))

      Usuń
  2. warzywa są bardzo zdrowe i i tak będziesz musiała się z nimi zaprzyjaźnić na fazie III Dukana - bo codziennie są tam warzywa z 1 porcją owocu i mącznym produktem (jeśli dobrze pamiętam) ;) warzywa trzeba jeść i powinny być generalnie podstawą każdej racjonalnej, zdrowej diety. pamiętaj, że na dietę przechodzisz na całe życie i nigdy nie będziesz mogła wrócić do beztroskiego opychania się słodyczami, chlebem itp. ;) dieta ma nie służyć tylko schudnięciu, ale zmianie nawyków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do fazy III się przyzwyczaję :) Po prostu jak dla mnie np. SB jest zbyt trudne. Wiem, że warzywa są bardzo zdrowe itp. itd. ale musi minąć czas zanim się przyzwyczaję do dużych dawek warzyw codziennie, taka już jestem :) Wiem, że dieta jest na całe życie i ostatnia faza Dukana pozwala mi na stosowanie jej przez resztę mojego (moja ciocia np. jest już 5 lat na Dukanie i sobie świetnie radzi, wszystkie wyniki ma "książkowe"). A jeśli chodzi o słodycze i chlebek to przechodzi mi już na nie ochota, bo Dukan proponuje mi zmienione ale równie pyszne słodkości i swój chlebek również :) Truskawki są dla mnie jedynym problemem ale i z tym sobie poradzę :)

      Usuń
  3. Mm dzien bez kawy to dzien stracony ;> moim ulubionym filmem a przynajmniej jednym z tych lepszych jest 'śniadanie u tiffaneigo' chociaz bezgranicznie zakochana jestem tez w woodym allenie, tak czy siak jestem nowa, szukam wsparcia, czytam juz od jakiegos czasu wasze blogi i w koncu zmobilizowalam sie by zalozyc swoj mam andzieje ze znajdziej dla mnie chwile czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie !! Jak tak bez kawy żyć? Też kocham śniadanie u tiffaniego. Woodego też bardzo lubię :) (W końcu to Woody <3 ). Gratulację mobilizacji xoxo jaki jest adres Twego bloga ;>

      Usuń
  4. Truskawkiiiii <3

    OdpowiedzUsuń